Kitchen our Kingdom, Cooking our Passion

W ubiegłym tygodniu Zespół Szkół Ekonomicznych w Wodzisławiu Śląskim przyjął zagranicznych gości ściśle związanych z branżą gastronomiczną. Wizyta odbyła się w ramach Programu Erasmus+. Przedstawiamy szczegółowy przebieg tych wyjątkowych odwiedzin.

Tytuł projektu „Kitchen our Kingdom, Cooking our Passion” – czyli Kuchnia naszym Królestwem, Gotowanie naszą Pasją był nieprzypadkowy. Z uwagi na liczne sukcesy „Ekonomika” nie mamy żadnych wątpliwości, że kuchnia to ich istne królestwo. Mogli to udowodnić również podczas ostatnich warsztatów oraz zajęć kulinarnych w towarzystwie zagranicznych partnerów projektu, który odbył się w ramach Programu Erasmus+.

Szkoła gościła przedstawicieli Turcji, Słowenii, Francji, Islandii oraz Włoch. Jeżeli chodzi o założenia projektu – głównym celem jest współpraca szkół średnich kształcących młodzież na kierunkach gastronomicznych w zakresie poznania technik kulinarnych, obsługi kelnerskiej, cateringu i innych działań związanych z pracą w gastronomii charakterystycznych dla danego kraju, regionu i kultury. Podczas każdej mobilności wezmą udział w szkoleniach kulinarnych prowadzonych przez nauczycieli szkół partnerskich oraz szefów kuchni „zaprzyjaźnionych” restauracji. Będą także samodzielnie przygotowywali potrawy z danego kraju, które następnie będą oceniane przez nauczycieli i uczniów szkół partnerskich. Tym samym uczniowie podniosą swoje kompetencje zawodowe w zakresie objętym tematyką projektu, poznają przepisy na potrawy charakterystyczne dla krajów partnerskich, nauczą się współpracy w międzynarodowym środowisku.

Szczegółowy przebieg wizyty w ramach projektu, szkoła relacjonowała na swoim Facebooku. Pozwoliliśmy sobie skorzystać z tych materiałów i przygotować zbiorczy materiał:

DZIEŃ 1:
Dyrektor ZSE Pani Maria Lach i koordynator projektu Pan Krzysztof Zielonka wraz z nauczycielami powitali koordynatorów i Szefów Kuchni – nauczycieli gastronomii, partnerów projektu.
Goście zapoznali się ze strukturą szkoły i kierunkami kształcenia. Przedstawiono również inne projekty unijne realizowane przez szkołę. Delegacje partnerskie zwiedziły pracownie zawodowe hotelarzy, turystów, ekonomistów, informatyków i gastronomów, sale gimnastyczne i zaplecze rekreacyjno-socjalne. Po przedstawieniu harmonogramu warsztatów i wręczeniu fartuchów z logo projektu rozpoczęły się zajęcia w pracowni gastronomicznej prowadzone przez Pana Krzysztofa Zielonkę. Szefowie zgłębiali tajemnice sporządzania placków ziemniaczanych na trzy sposoby – z gulaszem, z sosem pieczarkowym i dla łasuchów ze śmietaną i cukrem. Ponadto przygotowali śląski Żurek z jajkiem, kiełbasą i ziemniakami na zakwasie. Kończąc dzień w kuchni, jak przystało na zawodowców po uporządkowaniu stanowisk pracy, przygotowali półprodukty na dzień następny. We wszystkich czynnościach pomagali uczniowie klas 2 i 3 technikum gastronomicznego.

DZIEŃ 2:
Uczestnicy projektu od rana przygotowywali dania kuchni polskiej – pierogi z mięsem wołowym gotowanym z warzywami, a także gołąbki z ryżem i mięsem w sosie pomidorowym.
Nie zabrakło wizytówki Śląska czyli głównego dania niedzielnego obiadu naszych stołów rolady śląskiej z sosem, kluskami modrą kapustą. Hitem dla gości była nauka sklejania pierogów i formowanie klusek śląskich, a ten dzień, jak wspominają, był jak niebo w ich kubkach smakowych. Na tym nie koniec, przygotowano jeszcze staropolski bigos i zupę dyniową z grzankami, które serwowano na bankiecie w czasie wojewódzkiego konkursu kulinarnego „Śląska Jesień Kulinarna w Ekonomiku 2019” pod tematem przewodnim „Wpływy kuchni międzynarodowych na kuchnię Śląską”.

DZIEŃ 3:
Dzień rozpoczął się wcześnie rano od przygotowań dań bankietowych kuchni polskiej i śląskiej. Przy współpracy uczniów Ekonomika i nauczycieli gastronomii Judyty Lamża i Krzysztofa Zielonki, przygotowywano sałatki, deserki, ozdobne kanapki, wcześniej ugotowany bigos i zupę krem dyniową z grzankami. Jak na międzynarodowy zespół kucharzy przystało nie obyło się bez elementów innych kuchni narodowych – rollsy z z szynką z ciasta drożdżowego, paszteciki z ciasta francuskiego, tartinki z pastami, ptysie z pieczarkami. Wartością dodaną do projektu był udział Szefów Kuchni w pracach Jury w ocenie sporządzania i degustacji dań sporządzanych przez reprezentacje szkół gastronomicznych województwa śląskiego w czasie cyklicznego konkursu kulinarnego „Śląska Jesień Kulinarna w Ekonomiku 2019” pod tematem „Wpływy kuchni międzynarodowych na kuchnię Śląską”. Zagraniczni goście zobaczyli kreatywność i nowoczesną aranżację tradycyjnych regionalnych dań wykonanych przez uczniów. Wysoko ocenili umiejętności zawodowe młodych kucharzy.
W czasie konkursu spotkali się z władzami powiatu, szefami kuchni z lokalnych restauracji i opiekunami drużyn, nauczycielami z innych szkół. Popołudnie upłynęło na przygotowaniach do zajęć.

DZIEŃ 4:
Ten dzień upłynął pod znakiem dłuta, noża, warzyw i owoców. Główną atrakcją były bowiem warsztaty z carvingu. Zajęcia poprowadzili Szef Kuchni Promu MF Polonia Unity Line Mirosław Bobrowski, vi-ce mistrz Europy i sędzia międzynarodowy w carvingu, oraz nauczyciel gastronomii, koordynator projektu Krzysztof Zielonka. Szefowie i nauczyciele przez wiele godzin wycinali, rzeźbili, wykrawali w melonach, arbuzach, jabłkach, selerach, paprykach, marchewkach, pomarańczach, ananasach, ogórkach, czego rezultatem były pojedyncze kwiaty, ozdoby stołów bankietowych i pater, barwne kompozycje stworzonych rzeźb. W przerwie obiadowej uczniowie klas 2 i 3 technikum gastronomicznego przygotowali poczęstunek dla gości.

DZIEŃ 5:
Dzień rozpoczął się od przygotowania tradycyjnego dania kuchni polskiej – sałatki warzywnej i kotleta schabowego. Szefowie słusznie zauważyli wpływy kuchni okolicznych krajów w tym daniu, możemy powiedzieć europejskości tej potrawy, którą znajdujemy w Niemczech, Austrii, Czechach, Szwecji.
Warsztaty zakończyły się podsumowaniem osiągniętych celów projektu i wręczeniem certyfikatów uczestnictwa. Popołudniem goście mieli możliwość uczestniczenia w wycieczce do Krakowa, zwiedzenia Starego Miasta. Część uczestników wróciła do domu, zaś reszta pozostała w Krakowie w oczekiwaniu na lot samolotem następnego dnia.